Mazur Wydminy - Żagiel Piecki 3:1

W Wydminach płakało niebo, płakali też nasi zawodnicy. Mimo, że już w pierwszej połowie powinniśmy rozstrzygnąć spotkanie, straciliśmy trzy bramki i z kolejnego, ważnego wyjazdu, wracamy bez zdobyczy punktowej.... .
W pierwszej części gry nie wykorzystaliśmy pięciu (!) sytuacji sam na sam! Za każdym razem góra był bramkarz miejscowych - Maciej Sztorc. To się zemściło i w 35 min gospodarze objęli prowadzenie po rzucie rożnym. Warte podkreślenia jest to, że był to pierwszy celny strzał Wydminian w meczu. W 40 min Łowczy Przemo , po efektownym lobie bramkarza, doprowadza do wyrównania.
Druga połowa, podobnie jak pierwsza, zaczyna się od niewykorzystanej sytuacji sam na sam przez nasz zespół ! To chyba jakieś fatum! W 55 min, po prostej stracie w środku boiska naszego stopera, stracimy bramkę na 2:1. W tej chwili mecz się dla nas zakończył. Zabrakło ambicji, woli walki, upadły morale. Mazur Wydminy skrzętnie to wykorzystał i ukarał nasz zespół kolejną bramka. Mecz kończy się wynikiem 1:3.
Po porażce spadliśmy na drugie miejsce w tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że Jurand Barciany ma w zanadrzu nieuprawomocniony walkower. Tak więc rzeczywiście jesteśmy aktualnie na trzeciej pozycji. Nieoczekiwana strata punktów Startu Kruklanki i Kłobuka Mikołajki , które przegrały domowe mecze z zespołami z dołu tabeli. W czubie bardzo ciasno! Liga robi się coraz ciekawsza, a do walki o awans powoli włącza się Reduta Bisztynek, którą od miejsca gwarantującego awans dzielą tylko 3 oczka! To właśnie z Redutą zmierzymy się w najbliższej kolejce. Kolejny mecz za "sześć punktów". Już dzisiaj zapraszamy kibiców na to spotkanie. Niedziela , godz. 14:00 ŻagielArena!
Skład : Styczyński - Krupiński K (85' Borowy), Berk, Weituschat, Krupiński T. - Polewaczyk (65'Górski), Majak, Puławski (85' Zduńczyk), Siekierski (65' Malon) - Kulig, Żyrkowski (75' Haponik).
Bramka : Kulig 40'
Komentarze