Kłobuk Mikołajki - Żagiel Piecki 1:2

Kłobuk Mikołajki - Żagiel Piecki  1:2

Skład : Kurowski - Malon (35' Kurpiewski), Berk, Bloch, Krupiński T. - Polewaczyk, Kwiatek (83' Federowicz Mar.) , Federowicz Mat., Włodkowski ( 46' Krupiński K.) - Piendyk (70' Szewczak Ł.) , Kulig

Ostatni ligowy mecz w tym sezonie zakończył się naszym zwycięstwem 1:2! Obie bramki zdobył niezawodny Kulig !

Od początku spotkania przewagę posiadali nasi zawodnicy. Chwile po pierwszym gwizdku sędziego powinniśmy prowadzić, niestety po bardzo dobrym dośrodkowaniu Kuliga, z piłką na piątym metrze minął się Piendyk. Gospodarze, starali się odgryzać , jednak poza kilkoma stałymi fragmentami gry , nie mieli dogodnych sytuacji. W 20 min. Włodkowski nie mógł sobie poradzić ze skaczącą w polu bramkowym piłką i ostatecznie przenosi ją wysoko nad bramką!  W końcu w 33 min. po naszym rzucie rożnym piłka trafia na głowę Piendyka , a ten zagrywa do niepilnowanego Kuliga, który wyprowadza nas na prowadzenie!

Kłobuk błyskawicznie mógł wyrównać. Dość niespodziewanie na akcję indywidualną zdecydował się Brodowski, na całe szczęście dla nas jego strzał z piętnastu metrów znacznie minął bramkę Kurowskiego. Do przerwy nic się nie zmienia i schodzimy na nią z jednobramkowym prowadzeniem. 

Wśród miejscowych panuje przekonanie, że w drugiej połowie , Kłobuk był zespołem lepszym. Nic bardziej mylnego! Rozgrywający bardzo dobre zawody - Polewaczyk , co rusz nękał obronę Kłobuka i wykładał kolejne piłki ,jak na tacy, naszym napastnikom. Niestety znów dała znać o sobie słaba skuteczność. Jednak co się odwlecze... . W 66 min. indywidualną akcją popisał się Kulig. Najpierw zabrał się z piłką ze środka boiska, na szesnastym metrze zwiódł obrońcę , a następnie pięknie przymierzył. Piłka odbita od poprzeczki wpada za linie bramkową  i prowadzimy 2:0!! Licznie przybyła, na ten mecz, grupa Pieckowskich Fanów, na stojąco oklaskiwała dziewiątego już gola "Przema" w rozgrywkach !  Chwilę potem, dwukrotnie, byliśmy bliscy podwyższenia rezultatu! Niestety ani Kulig, ani Kwiatek - nie potrafili ulokować piłki w siatce. Nie mający nic do stracenia - Kłobuk, całe swoje siły rzucił do przodu. Od ok 70 min. zmuszeni byliśmy do obrony. Trochę podświadomie, mając dobry wynik , cofnęliśmy się zbyt głęboko. Spowodowało to, że kilka razy zakotłowało się w okolicach naszej bramki. W 80 min tracimy bramkę na 1:2. Rzut wolny dla Kłobuka. Błąd naszych w ustawieniu i stoper miejscowych - Gawliński, zdobywa bramkę kontaktową. Od tego momentu zaczęła się rozpaczliwa obrona o utrzymanie wyniku. Na całe szczęście , nasza obrona, spisuje się bez zarzutu. Co prawda w 90 min Kłobuk zdobywa bramkę , ale zawodnik który to uczynił znajdował się na trzymetrowym spalonym. Tak więc ostatecznie mecz kończy się naszym zwycięstwem 2:1 ! 

Dziękujemy licznie przybyłej publice z Piecek za wsparcie! To swoisty fenomen, że na takim szczeblu rozgrywek, na mecze swojej drużyny przyjeżdza tak wielka liczba kibiców! Na pewno nie przesadzę ( a na pewno nie mocno), jeżeli powiem, że naszych fanów było ok 100 osób! Dziękujemy. Jako zawodnicy , trenerzy , czujemy się niezwykle dumni, że grając na wyjeździe, zagłuszamy całą miejscowość rywali! 

Sezon kończymy na 6 miejscu. Jak na beniaminka , uważam , że jest to dobry wynik. Teraz miesiąc przerwy i od sierpnia , ponownie ruszamy z ligą. Do usłyszenia

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości