Falstart w Ramsowie
Skład : Styczyński- Kuśnierz (46' Krupiński T.), Bloch (79' Żyrkowski) ,Berk,Kurpiewski(74' Malon)- Polewaczyk (75' Siekierski), Majak (65' Górski), Rzemyk, Włodkowski (46' Krupiński K.)- Kulig, Pulawski
Nie tak wyobrażali sobie wszyscy inauguracje w Wipsowie. Po katastrofalnym występie zespołu doznaliśmy porażki 1:4.
W pierwszej połowie zarówno my jak i gospodarze nie wykorzystaliśmy kilku klarownych akcji. Najbliżej bramki dla Żagla był Damian Majak , który w 40min, posłał prawdziwy "tomahawk" z 25 metrów i obił poprzeczkę gospodarzy. W 42 min. prowadzenie dał nam niezawodny Kulig. Łowczy po dośrodkowaniu Puławskiego, głową pokonał bramkarza miejscowych. Z prowadzenia nie cieszyliśmy się zbyt długo - konkretnie 2 minuty. Rajd prawą stroną skrzydłowego Tempa, wbicie w pole karne i niefortunne wybicie Berka wyrównało wynik rywalizacji na 1:1.
Druga połowa to koszmar , o którym musimy jak najszybciej zapomnieć. Zero celnych strzałów, trzy bramki stracone. Gra (a raczej parodia) w obronie KSŻ wołała o pomstę do nieba. Wszystkie gole straciliśmy w identyczny sposób - po dośrodkowaniach w pole karne. Zabójcza skuteczność zawodników Tempa i nasza niefrasobliwość doprowadziły ostatecznie do wyniku 4:1.
Jedyne co możemy, to przeprosić naszych kibiców za sprawiony zawód. W imieniu całego zespołu "PRZEPRASZAMY". W najbliższą sobotę, z mocnym postanowieniem poprawy, podejmujemy Pogoń Ryn. Liczymy na wasze wsparcie!
Komentarze